( perspektywa Draco)
Otworzyłem białe serce, a moje własne zatrzymało się na chwilę. To było zbyt nierealne aby było prawdziwe.
- Jakim cudem? - pomyślałem
No właśnie. Jakim cudem Granger mogła być córką najpotężniejszego czarnoksiężnika na świecie?
- Idziemy - warknąłem na towarzysza.
Zabini o nic nie zapytał. Kiwnął tylko głową, przygarnął rudą Weasley do siebie poczym złapał kawałek mojej szaty. Teleportowaliśmy się z cichym trzaskiem. Znaleźliśmy się w salonie. Wskazałem dziewczynom kanapę. Ruda usiadła, ale Granger była uparta i stała w uporze.
- Siadaj - poleciłem ,ale dziewczyna nie posłuchała. - Siadaj! - powtórzyłem
- Nie - odpowiedziała uparcie
- Siadaj! - warknąłem celując w dziewczynę różdżką, tym razem usiadła naburmuszona.
Usiadłem obok brązowowłosej, zeskoczyła z kanapy jak oparzona.
- Siadaj! - poleciłem ponownie pokazując na nią różdżką. Usiadła jak najdalej ode mnie jak się tylko dało. Zaśmiałem się chłodno. Granger córką Czarnego Pana... Granger. Granger. Granger. Cholera! Ona się poskarży. Powie mu ,że z niej szydziłem! Cholera! Pierwszy raz się bałem. Tak. Ja Dracon Lucjusz Malfoy poraz pierwszy raz w życiu byłem naprawdę przerażony.
* * *
(Perspektywa Hermiony)
Wraz z Ginny szłyśmy ulicami Londynu. Musiałyśmy kupić sobie jakieś ubrania.
- Drętwota! - usłyszałam ,a zaklęcie przeleciało obok mnie
Pisnęłam ze strachu ,a jeden ze śmierciożerców zaśmiał się szyderczo. Pociągnęłam Ginny w kierunku zaułka. Śmierciożercy zaszli nam drogę, poszłyśmy w przeciwnym kierunku ,ale oni znów zagrodzili nam jedyną drogę ucieczki. Mężczyzna najbliżej mnie zacmokał poczym złapał mnie za włosy i pociągnął ku górze. W oczach miałam łzy. Zlustrował mnie wzrokiem. Popchnął mnie na ścianę, uderzyłam w nią plecami. Zamarł, zawahał się. O co chodzi? Jego wzrok zatrzymał się na moim dekolcie. Sparaliżowało mnie przerażenie. Odchylił mój dekolt. Po chwili to jego zmroziło. Jakby ktoś rzucił na niego zaklęcie paraliżu. Sięgnął po naszyjnik. Otworzył go.
- Idziemy - warknął na drugiego śmierciożerce
Ogarnęła nas ciemność. Znaleźliśmy się w salonie. Pierwszy ze śmieciożerców (ten ,który zobaczył naszyjnik) wskazał na kanape. Nie usiadłam.
- Siadaj - powiedział - Siadaj! - powtórzył
- Nie! - odpowiedziała hardo
- Siadaj! - powiedział wskazując na mnie różdżką, usiadłam.
Śmierciożerca opadł na kanapę obok mnie. Momentalnie od niego odskoczyłam.
- Siadaj!! - znów wskazał na mnie różdżką
Zajęłam miejsce jak najdalej od niego się dało. Zaśmiał się szyderczo.
Po chwili drzwi pokoju otworzyły się. Śmierciożercy momentalnie opuścili salon zaciągając Ginny ze sobą. Nie mogłam nic zrobić. Zostałam w pomieszczeniu wraz z brązowowłosym mężczyzną i kobietą podobną do niej samej.
- Zabijcie mnie! - powiedziała - Nie powiem Wam o Zakonie ani o Harry'm!
- Nikt Cię nie zabije - powiedział mężczyzna podobny do...Tom'a Marvolo Riddle'a!
- Masz racje najpierw będziecie mnie torturować! - warknęła na nich Hermiona
- Hermionko - powiedziała kobieta tak bardzo podobna do niej.
- Kim jeste...
- Twoimi rodzicami - przerwał jej mężczyzna
- Co?! Kim jesteś?!
- Tom Marvolo Riddle, jestem twoim ojcem - powiedział ponownie
- A ty? - zwróciła się do kobiety - Ty.. jesteś...
- Twoją mamą,nazywam się Alison Riddle - powiedziała kobieta z uśmiechem
- Jak to możliwe? - zapytała Hermiona - Ja Cię... pamiętam! - wykrzyknęła do kobiety
Fajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jakim ojcem okaże się Voldemort :)
Dziękuje
Usuńszczerze mnie też to ciekawi :) Czas pokaże...
Rozwalasz mnie swoimi pomysłami :)
OdpowiedzUsuńFajne i czekam na nn :)
Dziękuje :-)
UsuńNominowałam Cie do Liebster Blog Award.
UsuńSzczegóły u mnie: http://wspomnienia-bellatrix.blogspot.com/
Faaajne :D
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne rozdziałay :)
Weny
Narcyza
Dziękuje :)
UsuńNext będzie po 1 kwietnia
Dominika
Super ! ;)
OdpowiedzUsuńbędę czytac i obserwowac :D
mam nadzieję że należysz do tych osób co uważają że działa to w 2 strony :)
zapraszam do siebie :
magiczna-szatynka-zhogwartu.blogspot.com
&
historia-z-sherlockiem-holmsem.blogspot.com
~Acruxia
Fajnie spodobało mi się.
OdpowiedzUsuńPamięta chociaż trochę to dobrze może przez to będą mieli łatwiejszy kontakt ciekawe czy się pogodzi z tym?
Pozdrawiam weny życzę i czekam na następny rozdział.
Ciekawa jaka będzie jej reakcja? I skąd ją pamięta?
OdpowiedzUsuńR.Q.
How do I start betting on casino games? - DRMCD
OdpowiedzUsuńOnline 여수 출장마사지 slots are a type of casino where you 세종특별자치 출장마사지 win at least 20 대전광역 출장샵 times the bet on a specific number of games. This number is 춘천 출장안마 a 전라남도 출장샵 number of